ACZKOLWIEK - KOCHAM ŻYCIE! - Joanna Czapla

Lubisz podróżować, Drogi Czytelniku?

A może lubisz „podglądać” życie?

Bądź masz po prostu ochotę poznać historię wyjątkowej osoby?

 

Jeśli tak, to zamknij oczy i pozwól mi zabrać Cię w niezwykłą podróż…

Zgódź się, a przeniosę Cię do świata pewnej młodej i szalonej dziewczyny, która bardzo kocha życie.

 

Asia Czapla to nie tylko 32-letnia Autorka książki, którą chcę Wam polecić, ale przede wszystkim ambitna, inteligentna i zwariowana dziewczyna rozsiewająca swój optymizm na prawo i lewo. Urodziła się jako osoba niepełnosprawna (SMA – rdzeniowy zanik mięśni), ale ta niepełnosprawność nie przeszkadza Jej w braniu z życia pełnymi garściami. Co dzień wyznacza sobie nowe cele, zadania i robi wszystko, by osiągnąć sukces w dziedzinie, jaką jest ŻYCIE

 

 

fot. Internet
 

 

Jej życie od początku nie było usłane różami, ale czymże jest róża bez kolców, a codzienność bez krętych ścieżek? Ważne, by mieć obok siebie rodzinę, przyjaciół, znajomych… Każda droga staje się wtedy łatwiejsza do przebycia! 

Jak myślisz…

Czy bohaterka miała przy sobie takich ludzi? 

Powiem Ci, że miała i nadal ma! Jej rodzice to wspaniali ludzie, którzy nie trzymali Jej nigdy pod kloszem - czuwali, chronili, ale pozwalali też popełniać błędy.

Sądzisz, że Aśka od zawsze była pełną energii i nadziei dziewczyną?

            Nie… 

 

Życie nieraz niemile Ją zaskakiwało, rozczarowywało. Ba! Dopadały Ją chwile zwątpienia, czarne myśli, a nawet chęć zakończenia takiego życia, jakie Jej się trafiło. Bo przecież można mieć wszystkiego dość, gdy choroba postępuje tak, że trzeba „zakumplować się” z KARATEM (będę okrutna i nie zdradzę Wam kto/co to karat), albo gdy się zakochujesz, a to uczucie okazuje się nie takim, jakie sobie wyobrażałeś…

 

 

fot. Internet

 

Musicie wiedzieć, że w tej książce poznacie Aśkę, która kocha i jest kochana. Poznacie historię Jej związku z Panem D, przyjaźni z Panem K. Zobaczycie też taką normalność wśród rodzeństwa, gdy brat uczy, jak być twardą sztuką, ale jednocześnie uświadamia, że łzy to nie słabość - że każdy ma trudniejsze chwile, a uczuć nie powinno się ukrywać. Ta książka to także strony, na których przeplatają się sprzeczki wśród domowników z problemami rodzinnymi, jakie towarzyszą takiej chorobie. Znajdziecie w tych rozdziałach również opis spotkań Aśki z aż TRZEMA Papieżami – św. Janem Pawłem II, zmarłym parę dni temu Benedyktem XVI i obecnym Franciszkiem. Wielu z nas może tylko pomarzyć o tak wyjątkowym wydarzeniu, jakim jest spotkanie z Głową Kościoła, a ta dziewczyna miała potrójną okazję! Jedyne, czego mi w tej historii zabrakło, to szerszy opis tychże spotkań, by dowiedzieć się jak najwięcej o jakimś, choćby najdrobniejszym szczególe, bo nie każdy ma możliwość uczestniczenia w czymś tak wyjątkowym.

 

Kiedy otrzymałam tę książkę w prezencie, z dwóch powodów nie mogłam się jej oprzeć:

 

1. Napisała ją Czapla – dziewczyna, którą znam i bardzo cenię, która wiele razy mi imponowała, którą lubię za całokształt.

2. Chciałam się przekonać, w jakim stopniu Jej historia jest odzwierciedleniem mojego losu oraz czy jesteśmy do siebie podobne i jak bardzo Jej życie przypomina moje.

 

 

fot. Sylwia Pisarczyk

 Nie zawiodłam się na tej książce… Nie mogłam się od niej oderwać. Chciałam pozostać jak najdłużej w tej historii, która na przemian doprowadzała mnie do śmiechu i do łez. Kończąc kolejny rozdział, obiecywałam sobie, że to już koniec czytania na dziś, jednak Autorka konstruowała rozdziały w taki sposób, że chciało się jeszcze… i jeszcze… i jeszcze, a strony znikały w zawrotnym tempie!

Podróżowanie przez życie Asi, trzymając Ją mocno za rękę, to prawdziwa emocjonalna mieszanka wybuchowa. Ta historia nie jest kolejną zmyśloną, łzawą opowiastką o biednej dziewczynie skrzywdzonej przez los, ale opowieścią napisaną sercem przez osobę, która jest prawdziwa - z krwi i kości. 

 

 

Śmiem pokusić się o stwierdzenie, że Autorka to kobieta wielowymiarowa, bogata wewnętrznie, doświadczona i niezwykle mądra życiowo, a jednocześnie z dużym dystansem do siebie. Czytając książkę zauważysz, Drogi Czytelniku, że bohaterka to zwyczajna dziewczyna, która potrafi krzyknąć, tupnąć nogą” czy pokazać pazurki, gdy się jej coś nie spodoba. Jednocześnie jest stuprocentową kobietą z kaprysami, napadami złego humoru, wątpliwościami, ale przede wszystkim - z marzeniami.

 

fot. Internet
 

Kiedy czytasz tę książkę, niejednokrotnie zapomnisz o tym, że napisała ją osoba chora, która na co dzień porusza się na wózku i zmaga z wieloma trudnościami. Mimo wszystko ta książka to pełna nadziei historia, przeplatana radością, uśmiechem, humorem oraz czarem, który ma w sobie Aśka. Podczas czytania można zauważyć, jak Autorka w drobiazgach potrafi dostrzec szczęście i zarazić nim innych.

        Dla mnie samej ta książka to przede wszystkim historia o życiu, która pokazuje, co nam przynosi kolejny dzień i jak sprawić, by wziąć z tego dnia jak najwięcej. Jednakże jest to też historia o tym, by próbować radzić sobie z tym, co nieraz może nas przerastać. 

Aśka jest dla mnie żywym przykładem na to, że warto mieć marzenia i je spełniać – krok po kroku!

Zawsze marzyłam, by spotkać idealnego faceta… Nie ukrywam, że historię Pana D. czytałam z zapartym tchem. Opisy Autorki były tak żywe i obrazowe, że sama zapragnęłam takiego Pana D.

I w końcu Go mam.

Po wielu rozterkach, przebojach, perypetiach i innych zawiłościach – MÓJ CI ON !

Aktualnie jesteśmy małżeństwem i spodziewamy się dziecka.

Tak, to dokładnie TEN Pan D. z książki J który przy pierwszym poznaniu na FB wywarł na mnie jak najgorsze wrażenie, a aktualnie nie wyobrażam sobie życia bez Niego <3

 


fot. Sylwia Pisarczyk

 

 

            Fabuła: 9/10
            Lekkość pióra: 10/10
            Emocje: 9/10
 

Komentarze

Popularne posty